czwartek, 10 lipca 2014

Matki wariatki.

Rodzicielska gorączka dopadła mnie całkowicie, więc znalazłam sobie forum dla mam, na którym mogę skomentować wszystko, co tylko jest do skomentowania, bo oczywiście ja wiem najlepiej. Udało mi się zaobserwować dwie rzeczy - po pierwsze, wśród mamusiek jest niesamowita mania słodzenia sobie i wchodzenia w tyłek. Jakby nagle urodzenie dziecka sprawiało, że wszystkie jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami. Druga sprawa - dziecko jest nienaruszalnym i niepodważalnym sacrum i nie można na jego temat żartować, bo oburzone matczyne grono wybuchnie świętym gniewem. 

Przeglądam sobie działy i widzę temat: "kontrowersyjna koszulka". "Oho!" myślę sobie, "na bank będzie coś ciekawego". Bardziej pomylić się nie mogłam, bo kontrowersyjna koszulka okazała się koszulką ciążową z napisem "Tęsknię za moją talią". Tak. "Tęsknię za moją talią". Kontrowersja w chuj.

No nic, postanowiłam włączyć się do dyskusji. Wspomniałam o babeczce w zaawansowanej ciąży ubranej w koszulkę "Kto nie ma brzucha ten słabo rucha". Śmieszne, prawda? A no jednak jak się okazuje nie śmieszne. Żeby kogoś takie wulgarne słowa śmieszyły? Zwykłe chamstwo, prostactwo i brak dobrego smaku. Wstydźcie się!
A wiecie, co jest jeszcze gorsze? Wyobraźcie sobie, że jedna z dziewczyn widziała gdzieś do kupienia koszulkę z... obcym wychodzącym z brzucha i napisem "Uwaga pasożyt!". Wyobrażacie sobie? Żeby dziecko do pasożyta porównywać? Przecież od razu opieka społeczna powinna sprawdzać, do kogo te koszulki idą, żeby po porodzie złożyć wizytę. 

Chcecie coś jeszcze bardziej hardkorowego? Na świecie są zwyrole i patologie, które tworzą takie komiksy (swoją drogą, "gejoza" jest chyba najczęściej wypowiadanym słowem u nas w domu):



Mocne? Czekajcie, czekajcie, to nie wszystko. Spójrzcie na to:



A teraz kochane i kochani, tak na poważnie: zluzujcie pośladki. Jak wy tak poważnie do waszych dzieci podchodzicie, to nie dziwię się, że co druga ma depresję poporodową. Jeśli coś jest śmieszne, to należy się z tego śmiać. Nie ważne, czy to koszulka mówiąca o pasożycie, głupi komiks, czy wasze własne osobiste dziecko, które właśnie udowodniło wam, że obsrać się po pachy absolutnie nie jest przenośnią. Śmiejcie się ile wlezie.

Chcecie poznać sekret? Tylko proszę, nie dzwońcie po opiekę. Jak Olek się obsika przy zmianie pieluchy (i przy okazji mnie i połowę pokoju) mówię mu, że jest moim małym szczoszkiem obsrałkiem. A on się cieszy. I sika dalej. 
O, albo jak zaczyna płakać i krzyczeć, to mu mówię, żeby przestał, bo się brzydki robi. O dziwo, skutkuje. 
Co by tu jeszcze... A! Zawsze kiedy zrobi coś słodkiego nazywamy go gejozą. Mówiłam już, że bardzo lubimy to słowo. 
Raz jak płakał, a Grzesiek został z nim sam, zaczął mu śpiewać pierwszą piosenkę, jaka przyszła mu do głowy. Chcecie wiedzieć jaką?




Ludzie, nie bądźcie tacy poważni. To, że śmiejemy się z naszych dzieci nie znaczy, że ich nie kochamy. I tak, uważam, że koszulka z obcym jest śmieszna, ze słowem "ruchać" tym bardziej. Komiksy też są śmieszne (za to kawały rodem z Sadistica o martwych płodach i niemowlakach zaczęły mi się wydawać niestosowne, to fakt). I popłakałam się ze śmiechu słysząc, jak Grzesiek śpiewa Olkowi. 
Więcej dystansu, a będzie wam łatwiej.


8 komentarzy:

  1. Moja mama wczoraj powiedziała ' Matka ma prawo nazwyać dziecko jak tylko chce, bo to matka, wiadomo, że tak poważnie nie myśli. Ale gdyby tak samo powiedział ojciec do dziecka, to podeszłabym i zajebałabym mu w twarz.''

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w domu jest równouprawnienie i każdy jest gejozą po równo, nawet królik.

      Usuń
    2. Kamień z serca, że o prawa królika też dbacie :D

      Usuń
    3. Króliczek doświadczalny: <3

      Usuń
    4. Królik jest pełnoprawnym członkiem naszej rodziny. Albo w sumie jej szefem.

      Usuń
  2. Myślę, że każda mama myśli, że wie najlepiej. Ważne jednak żeby mieć dystans i zdrowy rozsądek! :D
    A co do koszulek ja widziałam takie z dzieckiem wychodzącym z brzucha, ale takim rysunkowym i chyba bez żadnego tekstu, może też by się oburzyły, że jest ANIMOWANE?!

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam wrażenie, że Nas, mam "wyluzowanych" jest strasznie mało... wszystkie jakby miały kij w dupie XD

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem, że post jest z lipca ale tak się uśmialam czytając go! "każdy jest gejoza po równo nawet królik" rozwaliło mnie na łopatki hahaha :D Moje dziecko ma 15msc i jest naszym kochanym smrodkiem :)

    OdpowiedzUsuń

Nie reklamuj się w komentarzach. Wszystkie komentarze zawierające adresy blogów lądują w spamie.

Jeśli chcesz dyskutować, bo się z czymś nie zgadzasz - droga wolna, bardzo chętnie, ale nie anonimowo. Takie komentarze też znikają.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...