piątek, 18 lipca 2014

Strzał w dziesiątkę, czyli ząbki nam nie straszne!

Jakiś czas temu pisałam o tym, że Olkowi prawdopodobnie zaczynają wyrastać ząbki, co zresztą potwierdziła pani doktor. Nie chciałam stosować maści. Bo on jeszcze taki malutki.
Mądra Ciocia Julia poleciła nam takie magiczne coś, jak korzeń irysa. Poczytałam. Super sprawa. Naturalne, zdrowe, a działanie wszyscy zgodnie zachwalają. Ma tylko jeden minus - jest nie do dostania. Nie ma go żadna apteka, na allegro oferty są tylko archiwalne, a jedyny sklep, w którym był dostępny, miał akurat przerwę wakacyjną. Trudno, zamówiliśmy i czekaliśmy, bo uparłam się, że gryzak musimy mieć. 

W międzyczasie próbowaliśmy innych. Jakiś śmieszny w kształcie smoczka, który nawet nie mieścił mu się do buzi i taką niby szczoteczkę na palec. Szczoteczkę całkiem polubił, chociaż po minucie mu się nudziła, a śliny po zabawie było tyle, że musiałam wyciskać mu koszulkę. 


W końcu przyszedł nasz wymarzony gryzak. W sumie przypomina trochę kawałek mydła na sznurku albo zabawkę afrykańskich dzieci. Jest twardy, chociaż w miarę ślinienia coraz bardziej mięknie. Fajnie pachnie. Nie umiem porównać do niczego tego zapachu, chociaż jest całkiem znajomy. I przyjemny.
Całkiem dziwnie też smakuje (musiałam sprawdzić ;) ). Olkowi przypasowało. Na początku krzywi się, jak przy jedzeniu cytryny, ale potem uśmiecha się i gada żując go. A co najważniejsze - pomaga. Widać, że mu lepiej, jak troszkę sobie go podziamga w buzi. 


Czy warto? A no warto. Dziecko ma sporo frajdy, działa tak samo albo i lepiej niż maści (a w przeciwieństwie do nich to jednorazowy wydatek). Zresztą, nie jest drogi. U nas minusem jest to, że Olek jeszcze nie poradzi sobie sam i trzeba mu go trzymać, ale to też tylko kwestia czasu. Polecam, bardzo słusznie wydane pieniądze.

Do kupienia tutaj:



2 komentarze:

Nie reklamuj się w komentarzach. Wszystkie komentarze zawierające adresy blogów lądują w spamie.

Jeśli chcesz dyskutować, bo się z czymś nie zgadzasz - droga wolna, bardzo chętnie, ale nie anonimowo. Takie komentarze też znikają.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...